WTiS_15 - Medytuj
„Nigdzie nie znajdziesz spokojniejszego miejsca odosobnienia niż w swojej własnej duszy” - Marek Aureliusz
REGENERACJA ENERGII DUCHOWEJ
REGENERACJEA (SEN) ENERGII DUCHOWEJ (PSYCHE). wydaje się być mocno nieintuicyjna. Sama przestrzeń duchowa jest przestrzenią abstrakcyjną, gdzie trudno o zmęczenie. Nic bardziej mylnego. To obszar, w którym poszukanie sposobu na regenerację może przynieść fantastyczne efekty a jednym z bardziej znanych sposobów regeneracji w tym obszarze jest medytacja.
Medytacja (łac. meditation) oznacza zagłębienie się w swoich myślach. Jest praktykowana od czasów antycznych będąc jednocześnie bardzo często częścią tradycji religijnych. Jest kojarzona najbardziej z religiami dalekiego wschodu jednak co może być zaskakujące jest również obecna w chrześcijaństwie. Dla wielu kojarzona jest z jogą oraz coraz częściej wykorzystywana w psychologii. W obecnych czasach kojarzy się bardzo często z uważnością, czyli umiejętnością bycia tu i teraz. Dzięki byciu tu i teraz zwiększamy szanse na lepsze poznanie siebie oraz praktykujemy umiejętność skupienia się na jednej rzeczy. Nawiązując do słów Marka Aureliusza dzięki medytacji możemy uzyskać efekt pełnego odosobnienia. Nie potrzebujemy do tego niczego innego jak skupienia się na sobie oraz naszej wolnej woli.
Jeśli zabrzmiało to zbyt patetycznie nie zniechęcaj się. Ten ostatni obszar “filozofii” WODA TLEN iSEN jest dla ciebie niezależnie od tego czy jesteś osobą wierzącą czy nie. Medytacja może odgrywać kluczową role w procesie wzmocnienia Twoich wartości i przekonań. Wynika to z tego, że w obecnym świecie jesteśmy bardzo narażeni na zjawiska i procesy, które próbują nami manipulować. Niezmiennie będę tutaj przytaczał zagrożenia związane z uzależnieniem od portali społecznościowych i przestrzeni cyfrowej. Permanentna manipulacja naszą uwagą (uważnością) wykorzystująca efekt “zmęczenia materiału” może doprowadzić do erozji, a w konsekwencji zatracenia naszych fundamentalnych wartości. Trzeba się przed tym zabezpieczyć i regularnie regenerować nasz kręgosłup moralny. Medytacja bądź inna forma zagłębienia się w sobie jest do tego idealna wręcz niezbędna. Jak jednak zacząć przygodę poznawania i regenerowania wnętrza siebie, jeśli do tej pory tego nie robiliśmy?
Medytuj łatwo powiedzieć

Zdjecie Daoud Abismail na Unsplash
Podobnie jak w poprzednim rozdziale dotyczącym odpoczynku regeneracja duchowa jest bardzo indywidualną sprawą. Dla osób wierzących modlitwa stanowi formę medytacji. Modlitwa pozwala uzyskać efekt odosobnienia. Dodatkowo daje przestrzeń do autorefleksji nad swoim postępowaniem w odniesieniu do wartości moralnych jakie dana religia uważa za nadrzędne. W przypadku osób nie wiążących albo niepraktykujących warto poszukać form medytacji opartych o metody związane z oddychaniem. Wartością takiej formy regeneracji mentalnej jest jej skuteczność wchodzenia w stan bycia „tu i teraz”. Uzyskujemy przestrzeń na refleksyjne podejście do swojego życia jak również trening dobrego natleniania naszego organizmu.
Jak widać TLEN iSEN wspierają wspólnie proces regeneracji. Ciekawe efekty może przynosić połączenie medytacji i modlitwy przypisując im według preferencji różne role w procesie regeneracji naszych wartości. O ile religia wypracowała przez tysiąclecia wskazówki jak się modlić (medytować) z medytacją oddechową możemy na początku mieć pewien kłopot. Sposobów na to, aby opanować medytacje oddechowe jest bez liku. W celu odnalezienia swojej metody pomogą różnorodne aplikacje, playlisty dostępne na Spotify, czy różnorodne kursy np. jogi, które łączą ćwiczenia fizyczne z medytacją. Jak w każdej umiejętności tak i tutaj kluczowa jest jednak systematyka. Szczególnie początkowy okres dla osób zaczynających swoją przygodę z medytacją może stanowić trudność. W moim wypadku najbardziej sprawdza się metoda wprowadzenia medytacji do porannej rutyny a wykorzystuje do niej gotowe medytacje z zasobów „Search Inside Yourself". Jeśli codzienna medytacja stanie się tak samo oczywista jak poranne mycie zębów czy opisana w pierwszym rozdziale szklanka wody gwarantuję, że efekty pojawią się samoistnie. Ale o jakie efekty chodzi?
Jakie efekty przynosi medytacja

Zdjecie Mitchell Griest na Unsplash
Efektów medytacji nie zobaczymy od razu. Potrzebujemy zapoznać się z podstawowymi technikami a następnie wprowadzić codzienną minimalnie kilkunastominutową rutynę. Dopiero po pewnym czasie zaczniemy widzieć jej efekty. Najważniejszym efektem skutecznie prowadzonych medytacji jest oczyszczenie naszego umysłu z negatywnych przekonań i emocji. Ponad to medytacja pozwala na uzyskanie równowagi emocjonalnej, gdyż pobudza układ przywspółczulny między innymi odpowiedzialny za odpoczynek i wyciszenie. Taka rozumiana regeneracja mocno wspierają rozwijanie energii duchowej, gdyż stanowi fantastyczne przygotowanie pod jej BUDOWANIE i DZIAŁANIE. Jest jednak bardzo wiele dodatkowych pozytywnych „skutków ubocznych” regularnej medytacji. Oddziaływają one nie tylko na sferę duchową, ale również fizyczną i intelektualną.
Dzięki medytacjom nasze ciało (SOMA) ulega ciekawym modyfikacjom. Wzmacnia się system odpornościowy organizmu dzięki redukcji stresu, spowalnia starzenie komórkowe dzięki dobremu natlenienie oraz zdecydowanie poprawia się jakość naszego snu. To wszystko daje więcej ENERGII FIZYCZNEJ co wpływa na jakość naszego życia. Nie bez znaczenia jest jej również pozytywny wpływ na funkcjonowanie organizmu, gdyż medytacja obniża tętno oraz ciśnienie krwi. To jednak nie wszystkie jej zalety.
Nasz umysł i ENERGIA INTELEKTUALNA również czerpią korzyści z bycia „tu i teraz”. Poprawa koncentracji, zwiększenie produktywności, a co najważniejsze wpływ na budowanie relacji z innymi to tylko niektóre pozytywne elementy wpływu medytacji na rozwój energii intelektualnej. Jak widać medytacje mają bardzo przekrojowe działanie i warto je wprowadzić do naszej codziennej rutyny. Pełne odkrycie siebie oraz bycie w spójności ze swoim wartościami jest dwoistego rodzaju sztuką świadomego życia - sztuką uważności.
Sztuka uważności

Zdjcie Lesly Juarez na Unspalsh
Sztuka uważności (ang. Mindfulness) to ważna umiejętność polegająca na wyciszeniu swoich myśli i zatopieniu się w pełnym skupieniu nad swoimi wartościami. Słowo “sztuka” nie jest przypadkowe, gdyż jest to niełatwa umiejętność w wypracowaniu, której może pomóc medytacja. Najważniejszą trudność jaką trzeba przezwyciężyć to wypracowanie umiejętności odcięcia się od otaczającej nas rzeczywistości oraz zapanowanie nad tsunami myśli, które są w każdy z nas. Jeśli chodzi o odcięcie się od otaczającego nas świata może to być proste, techniczne polegające na przemieszczeniu się do miejsca fizycznego odosobnienia, gdzie żadne zewnętrzne destruktory nie będą miały do nas dostępu. Trudność pojawia się, jeśli nie posiadamy takiego miejsca i musimy znaleźć metodę odosobnienia będąc narażonym na dużą ilość bodźców zewnętrznych.
W takich sytuacjach z poradą przychodzą stoicy, którzy uważali tak jak Marek Aureliusz, że najlepszym miejscem odosobnienia jest nasze wnętrze (dusza) i nic nam więcej nie potrzeba. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to takie proste szczególnie na początku drogi do uważności niemniej warto próbować. Po znalezieniu sposobu na usunięcie zewnętrznych rozpraszaczy przechodzimy następnie do dużo trudniejszego zadania. Do doskonałej uważności mającej znamiona sztuki potrzebne jest zapanowanie nad naszymi myślami. Nawet najspokojniejsze miejsce, jeśli zabierzemy do niego totalny mętlik w głowie nie pomoże nam być tu i teraz. Będziemy tam i kiedyś zamiast tu i teraz błądząc w zakamarkach naszych myśli. Umiejętne ich wyłączenie i skupienie się na tej chwili i najważniejszej dla nas jednej sprawie da szeroką przestrzeń do refleksyjnej medytacji. Pracując nad sobą w ten sposób uzyskamy dostęp do sztuki uważności, która w istotny sposób wpłynie na wszystkie obszary naszej ENERGII WITALNEJ.
Techniki uważności

Zdjęie Daria Rom na Unsplash
Na co zwrócić uwagę podczas bycia samemu ze sobą. Technik i metod jest olbrzymia ilość. Ja skupiam się na kilku z nich, ale każdy znajdzie tam coś dla siebie. Osobiście każdy dzień zaczynam od praktykowania wdzięczności. Zacznij doceniać i zwracać uwagę na dobre małe i duże rzeczy, które przytrafiły Ci się minionego dnia – ma to super moc. Niespodziewanie nabierzesz przekonania, że dobrych zdarzeń oraz ludzi dookoła jest dużo więcej niż się wydaje. Natura człowieka jest taka, że łatwiej nam się pamięta to co złe niż to co dobre. Na takie podejście do życia trzeba koniecznie uważać i próbować to zmienić. Właśnie praktyka wdzięczności w tym bardzo pomaga. Dodatkowo jesteśmy w stanie spostrzec, że dookoła nas są osoby, które wspierają podobne wartości do nas. Buduje to poczucie wspólnoty oraz bycia częścią większej pozytywnej całości.
Taka postawa eliminuje poczucie osamotnienia czy wyłączenia. Potrzebna do tego jest tylko codzienna chwila zatrzymania i refleksji. Idźmy krok dalej. Pogłębiony stan uważności udaje się osiągnąć poprzez techniki oddechowe jak metoda Wima Hofa. Pomagają one w skupieniu oraz umiejętnym eliminowaniu bodźców i myśli zewnętrznych. Pozwalają nam wykreować dogodną przestrzeń na bycie tu i teraz tylko ze sobą. Z doświadczenia wiem odcięcie się od bodźców zewnętrznych jest relatywnie proste od myśli już nie. Nie mniej systematyka jak w większości spraw przynosi efekty. Warto też poznać proste sposoby na „parkowanie” pojawiających się samoistnie myśli takie jak „etykietowaniem” i koncentrowanie na oddechu. Ta klasyczna forma medytacji bardzo dobrze uzupełnia się z jogą czy pilatesem czego na pewno nie muszę przypominać wszystkim fanom tych formy budowania uważności i kontaktu ciała z umysłem. Mam nadzieję, że znajdzie swój sposób i czas na bycie tu i teraz. A czas można znaleźć również przed zaśnięciem korzystając z techniki medytacyjnej nazywanej „Body scan” (skanowanie ciała). Medytacja, w której wraz z oddechem przemierzamy przez wszystkie elementy naszego ciała od czubka głowy aż do samych paluszków na nogach. Przyjemne doświadczenie i pomaga zasypiać bardziej niż liczenie „baranów”. Polecam każdemu kto ma kłopoty z zasypianiem.
Tu i teraz

Zdjęcie Brett Jordan na Unsplash
Chciałbym zakończyć ten wpis wyjaśnieniem jakie dwa istotne znaczenia ma dla mnie fraza „tu i teraz”. Z jednej strony tu i teraz odnosi się do poszukiwania stanu uważności co starałem się wyjaśnić powyżej. Z drugiej strony chciałbym wskazać na to, że nigdy nie ma lepszego czasu na zmianę, ten moment jest właśnie „tu i teraz” dokładnie w tej chwili. Zakładanie, że znajdziemy ten moment nie „tu i teraz” ale „tam i kiedyś” jest kuriozalnie i nie przyniesie oczekiwanych skutków. Działanie „tu i teraz” jest fundamentem „filozofii” Woda, Tlen iSen i chciałbym, aby właśnie to zapadło mocno w Twojej pamięci.
Co warto zapamiętać
- Regeneracja energii duchowej odbywa się głównie przez uważność.
- Najprostszym sposobem na uważność, czyli bycie tu teraz jest medytacja.
- Medytacje można świetnie wkomponować w ćwiczenia fizyczne takich jak joga czy pilates.
- Koniecznie wprowadź trening uważności do codziennej rutyny a wpłynie to pozytywnie zarówno na przestrzeń duchową, fizyczną i intelektualną.
- Bądź wdzięczny, bo jest za co i jest to najprostsza droga do pozytywnego postrzegania świata.
- Zacznij tu i teraz nie ma chwili do stracenia.